Nie chcemy tutaj promować mody na taniość, jednak gospodarna pani domu na pewno ucieszy się, mogąc zaoszczędzić parę złotych dla budżetu domowego. Innymi sytuacjami, kiedy szukamy oszczędności są także wprowadziny do pierwszego własnego lokum, a tymczasem inne przedmioty okazują się ważniejszymi wydatkami, czy w sytuacjach, kiedy po prostu cieszą nas oszczędności.

Firany tradycyjne zazwyczaj pochłaniają 2x tyle metrów materiału, niż wynosi karnisz. Pierwszą oszczędnością może być wieszanie ich ręczne, bez marszczenia taśmą. Zazwyczaj po zastosowaniu taśmy potrzebne jest 2x tyle firan, ile wynosi karnisz, jednak jeśli zdecydujemy się marszczyć firany ręcznie, ręczne szczypanki pod co drugą taśmę sprawią, że firany wystarczy nam 50% więcej niż wynosi długość karnisza. Zyskujemy więc oszczędność na taśmie, szyciu, oraz zyskujemy 1/4 wartości firany, jaką użylibyśmy z taśmą. Oczywiście musimy się wówczas liczyć z tym, że taka oszczędność nadwyręży nam ręce podczas wieszania firan, gdyż trochę dłużej zajmie ich wieszanie, a potem liczyć się trzeba z poprawkami, bo po zejściu z drabinki, stwierdzimy, że upięcie wymaga jednak korekty... jednak jeśli mamy więcej czasu i cierpliwości niż pieniędzy, takie rozwiązanie jest jak najbardziej na miejscu.

Innym sposobem na oszczędność jest wieszanie firan w formie niemarszczonych paneli:

Panele firanowe to firany, których się nie marszczy, wiesza prosto rozciągnięte, i najlepiej wyglądają w formie wąskich pasów, 50-80cm szerokości, choć szerokościami można się też bawić, jeśli mamy dość fantazji i czasu na ich szycie. Panele nie muszą się łączyć, mogą tworzyć wolne przestrzenie i nie musi się przy nich wieszać zasłon, gdyż minimalistyczne kompozycje najlepiej wyglądają samodzielnie, lub wersji paneli o różnych kolorach.

Kolejna forma zakupu prowadząca do oszczędności, to kupowanie kuponów - krótkich odcinków firan, pozostających jako końcówki towaru, które zazwyczaj wychodzą kilkadziesiąt procent taniej, jeśli więc mamy do udekorowania niewielkie okna, możemy upolować najdroższe firany nawet za pół ceny.

Kolejnym tanim rozwiązaniem są lambrekiny - zazdrostki, które nie zakrywają całych okien, ale powieszone w 2 rzędach z powodzeniem mogą zasłonić je całe, i takie rozwiązania sprawdzają się najlepiej w kuchni, ganku, korytarzu, lub pokoju dziecięcym. Z zazdrostek powieszonym pionowo można zrobić zasłonki panelowe, pasujące do całości.W naszym sklepie jest możliwość polowania na końcówki serii oraz krótkie odcinki firan.

Tanim rozwiązaniem stały się obecnie firanki makarony, których cena nieco spadła, dają one spore pole do popisu, gdyż ładnie wyglądają niemarszczone, lub po prostu jako dodatki wypełniające środek okna między zasłonkami, lub jako samodzielna, frywolna dekoracja przy oknie. Można j samodzielnie skracać bez potrzeby noszenia do krawcowej w tym celu, można je rozcinać górą, tworząc węższe panele, upinać tak, by małą ilość starczała symbolicznie na całość.